sobota, 14 czerwca 2014

Sezonowe uwielbienie-truskawki.


Jeśli ktoś obserwuje mój fanpage  www.facebook.com/healthybodyhm doskonale wie, że dnia wczorajszego wstawić miałam owy post. Jednakże wczorajszy mecz zabrał ze mnie wszystkie siły. Hiszpania :(
Ale cóż wróćmy do truskawek.
Jak zapewne wiecie to pyszne, zdrowe i naprawdę niskokaloryczne owoce. Dzięki nim przede wiekami leczono kamienicę nerkową, zapalenie stawów i reumatyzm; zalecano zajadanie się pysznymi owocami w celu wzmocnienia wątroby i oczyszczenia układu pokarmowego. 
Cóż sama nie wierze wciąż, że tak maleńki niekiedy owoc może pomóc nam w takim szeregu chorób. Cóż kiedyś tak samo nie wierzyłam, że da się żyć bez słodyczy. A jednak da!!




Truskawki są bogate w witaminę C, pełne niezbędnych pierwiastków takie jak: żelazo, wapń, fosfor i krzem.
Dziewczęta!! Sprzyjają odchudzaniu!!(dzięki zawartości bromeliny) Ale i są jak wspomniałam na wstępie niskokaloryczne, jedna truskawka oczywiście to zależy od wielkości to od 3-5 kalorii.
Drugi plus dla nas kobiet. Truskawki mają świetny wpływ na naszą cerę dzięki zawartości witamin i minerałów szczególnie polecam truskawki jako maseczkę bądź peeling do ciała(jeśli będzie zainteresowanie na owy przepis chętnie podam jak je zrobić)

Cóż ale i istnieją nieprzyjemne dolegliwości związane z truskawkami która jest często spotykana. Alergia na truskawki, którą za dziecka miałam co rok.

Cóż jeszcze musicie wiedzieć o truskawkach?
Zapraszam do ciągu dalszego :)

Truskawki spośród wszystkich owoców jagodowych zawierają najwięcej wiatminy C, zawiera jej nawet więcej niż grejpfrut czy cytryna. W 100 g możemy znaleźć ok. 60 mg witaminy C. Wow!
Jak wiemy witamina C bierze udział w tworzeniu kolagenu-białka młodości. Odpowiada on za gęstość,jędrność i elastyczność skóry. Dlatego zamiast narzekać na wygląd naszej skóry zajadajmy się truskawkami i wmasowujmy ją w nasze ciała.



Truskawki które są pełne witaminy C chronią organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wspomagają przyswajanie żelaza. Truskawki to również żelazo które przeciwdziałają anemii, wapń, fosfor i krzem które wzmacniają kości i korzystnie wpływają na skórę, włosy i paznokcie, magnez-prawidłowe działanie układu nerwowego i mangan który przydaje się mi- zapobiega zmęczeniu i poprawia pamięć.
Truskawki to również świetne lekarstwo na problemy z nerkami dzięki właściwościom zasadotwórczymi i moczopędnymi.

Truskawki to same dobro.
Również dla osób które pragną schudnąć, gdyż poprawiają przemianę materii, dzięki bromelinie która całkowicie ułatwia spalanie tłuszczów i węglowodanów.

Dzięki dużej zawartości witaminy C, fosforu, krzemu i wapnia twoja i moja skóra będzie mocna, jędrna i elastyczna. Małe blizny, drobne zmarszczki, piegi i przebarwienia będą mniej widoczne a cera nabierze blasku.
To żadna bajka to fakt.
Więc zafunduj sobie i swojej cerze maseczkę z truskawek, a staniesz się młodsza o parę lat :)

Jednakże truskawki mogą także uczulać. Reakcja alergiczna. Sama to pamiętam. Dziadkowie mieli pola wypełnione pysznymi truskawkami a ja nie mogłam spożyć choć jednej, gdyż od razu była wysypka-pokrzywka.
Dlaczego tak jest?
Winna jest nadprodukcja histaminy którą wywołują truskawki.
Uwaga również na saliculany-owoców tych nie powinni zjadać osoby uczulone na te związki. Skutkiem tego może być duszność, napady kaszlu, opuchlizna twarzy i kończyn. Podrażniają również jelita- nie jadaj ich jeśli masz dolegliwości zapalne jelit. Drobne pestki bowiem mogą podrażnić śluzówkę jelita.

Cóż tak jest ze wszystkim są jakieś plusy ale i są minusy.
Jednakże sami przyznajcie, że w truskawkach więcej występuje plusów.
Piękna cera, więcej energii....och już do mnie przemówiły.

Idę zjeść truskaweczkę :)