czwartek, 8 października 2015

Parówka jeść czy też nie? Oto jest pytanie.




spin-legs-620x348.jpgJak myślisz nogi czy parówki? :)

Zapewne nie raz podczas niedzielnego śniadania sięgałaś po smaczną paróweczkę z ketchupem. Ale nie zdajesz sobie sprawy wrzucając ją do garnka jakie wnętrze kryje w sobie.
Mięso powinno być głównym składnikiem tej królowej polskich śniadań. Wybieraj takie które MINIMUM mają 70% mięsa. A zdarzaja się i takie w których nie ma wcale mięsa a MOM- mięso oddzielone mechanicznie, powstaje ono z resztek odciętych od tego właściwego mięsa czyli szyi,pazurów,skóry itp. Ble na samą myśl mi nie dobrze :)
Jakie dodatki ma w sobie pulchna paróweczka? A na przykład substancje emulgujące wiążące białko z wodą,pomagając uzyskać tak uwielbianą przez dzieci jednorodną masę.
Fosforany (takie jak E450,E451 ITP) chronią je przed zepsuciem co w przyszłości gdy spożywa się owe fosforany w nadmiarze zaburzają wchłanianie wapnia(wpływa na rozwój osteoporozy u kobiet i wzrost kości u dzieci.
Parówki nie wszystkie są czystym złem. Ważne by czytać etykiety. Pamiętajcie na pierwszym miejscu-70% mięsa. Producenci muszą umieścić składu paróweczki w odpowiedniej kolejności. Kluczowe mięso powinno być na zaszczytnym 1 miejscu. Pamiętaj im większa lista składników tym bądź pewna że więcej tam sztucznych i przetworzonych składników.