poniedziałek, 3 listopada 2014

Sezonowe uwielbienie-dynia


Owszem jest już po Halloween, mamy już listopad ale dynie dopiero się "rozkręcają". Uwielbiam je. Ich kolor, smak, ich miąższ, ich pestki.
To warzywo bogate w witaminy i minerały, zwłaszcza w cynk który jest niezbędny mężczyzną, a przy tym dynia nie ma wielu kalorii. Świeże pestki dyni pomagają pozbyć się owsików, tasiemca i innych pasożytów.
Wartość kaloryczna dyni jest dosyć niska-100 g świeżej masy to ok. 32 kalorie.



Szczególnie cenna jest pomarańczowy miąższ, gdyż zawiera dużo karotenu-im intensywniejszy kolor tym więcej witamin. Owoce dyni poleca się ludziom z miażdżycą, ze stwardnieniem tętnic, niewydolności nerek, serca czy wątroby.

Dynia to bogactwo witamin A,B1,B2,C,PP oraz składników mineralnych takich jak: fosfor,żelazo, wapń, potas i magnez. Jest beztłuszczowa

Miąższ z dyni jest idealny przy mdłościach przyszłych mam.

Właściwości lecznice mają przede wszystkim pestki.
Jedzenie pestek zapobiega rozrostowi i zapaleniu gruczołu krokowego. W krajach bałkańskich mężczyźni bardzo rzadko chorują na prostatę z tego względu iż zjadają bardzo dużo pestek właśnie z pomarańczowego warzywa. Pestki dyni wykorzystuje się do produkcji gotowych leków właśnie na prostatę.

Nasiona to w 30-40 procentach olej zawierający dużą zawartość fitosteroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych hamujący odkładnie się w tkankach złogów cholesterolu,a co za tym idzie zapobiega miażdżycy.
 W pestkach także znaleść można łatwo strawne białka, witaminę E i mikroelementy które podawałam wcześniej.
Pestki dzięki dużej zawartości cynku stosuje się do leczenia chorób skóry między innymi trądziku, opryszczki, trądziku a także przy wrzodach żołądka i niegojących się ranach.

Kompot z dyni wypity na pusty żołądek działa jako środek na zaparcia. Spożywanie gotowanej lub pieczonej dyni zaleca się również chorym na łuszczycę, a okład ze świeżo pokrajanej dyni można stosować przy oparzeniach pierwszego stopnia jako środek łagodzący.



Warto te warzywo wprowadzić na stałe do jadłospisu, by tanim kosztem i zdrowym wspomagać swoje serce i układ krwionośny.
Pamiętajcie by zajadać się sezonowymi "perełkami" o każdej porze roku. Bo co sezonowe to zdrowe.