czwartek, 19 stycznia 2017

WISHLIST'A NA NAJBLIŻSZY CZAS.



Przed zakupem jakiejkolwiek rzeczy zazwyczaj dniami, tygodniami a niekiedy miesiącami "wisi" na mojej magicznej liście. Tam spisuje wszystkie rzeczy jakie chciałabym posiadać...ubrania, dodatki, kosmetyki czy te do pielęgnacji czy też do makijażu ale i meble do pokoju, dekoracje. Od pewnego czasu staram się rozważniej kupować rzeczy jakimi będę się otaczała. Stawiam na jakość nie na ilość toteż postanowiłam zacząć zabawę z "capsule wardrobe", pozbyłam się rzeczy zbędnych z mojego pokoju i teraz czuje się naprawdę szczęśliwsza. W tym roku postanowiłam również przystopować z zakupami jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne i wybierać tylko te które naprawdę chce.Tak naprawdę, naprawdę.
Chciałabym podzielić się z Wami naprawdę niewielką wishlistą gdzie znajdują się rzeczy jakie chciałabym zakupić w odstępie miesiąca, półtorej miesiąca i z których wiem że będę zadowolona.

Nie jestem fanką wielkich portfeli. Posiadam niewielki portfel od Michaela Kors'a który służy mi już wiernie od czterech lat i jak ze skórą nie ma problemu(to skóra saffiano)wciąż wygląda rewelacyjnie, to w środku rozrywają mi się boki od kieszonki na monety. Podklejałam już je parę razy, ale wciąż dzieje się to samo.
Jako że częściej nosze malutkie torebki, do których niekiedy nie mieszczą się nawet portfele normalnych rozmiarów postanowiłam zakupić etui na karty, gdzie mogłabym trzymać najpotrzebniejsze karty oraz dowód jak i parę banknotów(nie ukrywam że wolę mieć pieniądze na karcie gdyż wtedy mniej wydaje). Postawiłam na dwie marki: YSL lub Chloe-od której chciałabym jeszcze w tym roku zakupić co najmniej jedną torebkę oraz baletki. To wyroby już bardzo wysokiej jakości i wiem co niektórzy z Was myślą-że głupotą jest wydawać tyle pieniędzy na kawałek skóry. Moim mottem jednak w tym roku jest "less is more" tak więc zamiast czterech portfeli wole zakupić właśnie takie etui. YSL jest standardowym etui posiada cztery przegrody na karty jak i również pewną przegrodę na banknoty czy nawet monety , natomiast te od Chloe oprócz czterech przegródek na karty posiada jeszcze przegródkę na monety zasuwany na suwak. Nie mogę zdecydować się na jedną, tak więc które etui Wy byście wybrały?

Kolejną rzeczą jest pomadka/balsam do ust marki Tata Harper Be True  który oprócz nawilżenia ma wypełnić nasze usta, odżywić sprawić że staną się one pełniejsze i miękkie. To produkt idealny do suchej skóry ust a ja takową posiadam dodatkowo uwielbiam markę Tata Harper i z przyjemnością przetestuje na swojej skórze kolejny produkt.

Kolejne dwa produkty pochodzą od uważam że mojej ulubionej marki roku 2017(tak wiem mamy dopiero początek tego roku)czyli Mahalo. Jestem szczęśliwą posiadaczką ich balsamu Rare Indigo i jestem nim wielce zauroczona jak i moja skóra. Niestety nie są to tanie kosmetyki toteż ich zakup musi być zaplanowany i przed zakupem warto je przetestować(sklep Alyaka daje wam taką możliwość, również jest to jedyny sklep on-line w Europie który sprzedaje kosmetyki marki Mahalo). Ja w tym miesiącu postawiłam na zakup maseczki The Petal Mask która ma za zadanie nawilżyć naszą skórę, dodać jej blasku oraz młodzieńczego wyglądu...testowałam już ją w niewielkiej ilości i powiem Wam że pachnie obłędnie, jej kolor jest wspaniały(pastelowy różowy) i cudownie nawilża moją suchą skórę. Drugi zaś produkt to balsam do demakijażu o nazwie The Unveil Cleanse  który kupuje już w ciemno ale jestem go bardzo, ale to bardzo ciekawa i mam nadzieje że będzie się dobrze sprawdzał bo opinie jakie czytałam są wspaniałe na jego temat.

Ostatnimi pozycjami na mej liście są kolczyki polskiej marki MOODJEWELS które wpadły mi w oko ze względu na prostotę i minimalizm,  ja uwielbiam delikatną biżuterię której wręcz nie widać i nie ukrywam że mam jej niewiele(dwie pary kolczyków, jeden naszyjnik, dwie bransoletki oraz dwa zegarki). Zdarza mi się w ogóle jej nie nosić, zapomnieć albo po prostu stwierdzić że lepiej mi bez niej. Sama zauważyłam że biżuteria już odchodzi gdzieś w niepamięć. Biżuteria tej marki wykonywana jest ręcznie ze srebra próby 925, pozłacane ale również dostępne w wersji srebrnej. Ja pragnę zakupić blaszkę na ucho o szerokości 0,5cm oraz kolczyki blaszki długości 2,5cm. Uważam że w zestawie będą się prezentować mimo wszystko niezwykle szykownie.


A więc powoli zabieram się do odhaczania punktów z listy :)

Dajcie koniecznie znać, jakie zachcianki Wam chodzą po głowie i czy dajecie się ponieść się emocjom czy z rozwagą podchodzicie do zakupów?