czwartek, 12 maja 2016

Kosmetyczna lista zakupów-olejek do demakijażu, naturalna baza pod makijaż, naturalny filtr przeciwsłoneczny, woda perfumowana, cienie do powiek oraz cudowny balsam do ciała.



Wiosna i lato to te pory w roku kiedy stawiamy na naprawdę niewielką ilość makijażu toteż na mej liście pojawiają się typowe dla tych pór roku produkty. Balsam do ciała który wyrównuje koloryt skóry, naturalny filtr przeciwsłoneczny, wodę perfumowaną ,złoty cień do powiek w kremie oraz...delikatny różowy cień. 
W tym roku postanowiłam ocieplić swój wizerunek i moją ukochaną czerń schowałam głęboko w pudła. W mojej szafie przeważają ubrania w kolorze biały i niebieskim toteż postanowiłam "zaszaleć" i z makijażem. O ile ja w ogóle to potrafię. :D
Dziś chce Wam przedstawić moją małą listę produktów które w najbliższym czasie pragnę zakupić..




























1. Kjaer Weis, eye shadow Angelic- to totalna nowość która mnie urzekła od razu. Kjaer Weis wypuściła ten kolor specjalnie z myślą o wiośnie. Delikatny, dziewczęcy,beztroski...  Czyż nie jest cudowny?

2. RMS Beauty, eye polish Solar- gdy zrobiłam detoks swojej kosmetyczki zrozumiałam że nie mam żadnego złotego cienia w swej kolekcji a on świetnie nadaje się właśnie w tym ciepłym okresie. Szczególnie gdy delikatnie się opalę, pięknie podkreśla opaleniznę.

3. Prtty Peaushun, wyszczuplająco-wygładzający balsam do ciała- ten produkt jest uwielbiany przez gwiazdy. Używa go między innymi: Cameron Diaz czy Paris Hilton przed wielkimi wyjściami. Produkt ten wygładza teksturę ale i koloryt naszego ciała kryjąc różnego rodzaju pajączki, siniaki czy blizny pomagając im się goić. Cudowny produkt który muszą przetestować.

4. Fridge, woda perfumowana frozen lotus-uwielbiam markę Fridge. Za to że ich kosmetyki są w 100% naturalne a poza tym że po prostu są polskie. To cudowne że mamy tak cudowne rodzime marki. Uwielbiam ich krem pod oczy 1.4 eye cream oraz wodę perfumowaną sugar&tea teraz czas na coś bardziej letniego. Delikatnego i orzeźwiającego a jako że nie mam nic takiego w swej kolekcji postanowiłam postawić na zapach mrożonego kwiatu lotosu z dodatkiem mięty, rumianku oraz kroplą tulipana. Brzmi kusząco prawda?

5. Tata Harper, Nourishing Oil Cleanser- mój demakijaż składa się z trzech etapów: najpierw olejek, potem mydełko i Foreo Luna po czym tonik. Od ponad półtora roku bez przerwy stawiałam na olejek do demakijażu firmy Resibo-kolejna cudowna polska marka którą polecam z całego serca. Produkt ten jest niezwykle wydajny, w 100% naturalny i dosyć tani. Ale tym razem postanowiłam wypróbować olejek firmy Tata Harper który z olejku pod wpływem wody zamienia się w mleczko i przepięknie pachnie.

6. Vapour Organic, Stratus Instant Skin Perfector 902- to baza w formie sztyftu która może do najtańszych nie należy ale nie zawiera silikonów i jest w 100% naturalna. Daje piękne wygładzenie skóry oraz redukuje zaczerwienienia i uspokaja skórę dodatkowo dając jej zdrowe rozświetlenie. Po zamówieniu próbki i użyciu raz tego produktu zakochałam się w nim.

7. Suntegrity, "5 in 1" Natural Moisturizing Face Sunscreen Spectrum SPF30 -wiem, wiem doskonale że filtr przeciwsłoneczny używac trzeba cały rok właśnie przez jesień i zimę stawiam na kremy tonujące z filtrem teraz jednak używam podkładu firmy Sappho w którym nie ma filtra a poza tym używam olejki naturalne które w sobie zawieraja mniejszą lub większą ochronę. W tym roku postanowiłam postawić na naturalny filtr i bardzo, bardzo chciałabym po testować ten  z firmy Suntegrity-który daje ochronę przeciwsłoneczną dodatkowo świetnie nawilża i posiada kolor , niestety nie jest dostępny w Polsce a jedynie w Anglii oraz w USA bez możliwości wysyłki do Polski. :( Cóż w ostateczności kusi mnie ten z firmy John Masters Organics i chyba pozostanie mi go zakupić.


A co wy chciałybyście zakupić w tym słonecznym czasie?