wtorek, 29 lipca 2014

Niskokaloryczne desery idealne na upały



Za oknami naszych mieszkań możemy zauważyć coraz to wyższe temperatury, suche powietrze i długie dni pełne żaru który płynie z nieba. My Polacy zazwyczaj mamy tak że gdy ciepło-źle i gdy zimno też źle
Jednakże upały są nie do wytrzymania. Nawet gdy otworzymy okna w całym domu to kompletnie nic nie daje. Pokochałam szczególnie lodowate wręcz kąpiele po pracy :D
Ale co zrobić gdy nudzi się wam już picie kolejnej butelki wody a na lody ze sklepowych półek nie możecie już patrzeć-no i też zjadanie ich latem jest często niebezpieczne przez różne bakterie.
Ogólnie nawet w okresie letnim zbytnio nie mogę patrzeć na te "ciężkie" posiłki. Nawet nie jadam zbytnio chleba bo czuje jak tylko mnie zapycha. Wole smoothie, owoce, sałatki warzywne z niewielką ilością np. kurczaka czy tuńczyka. Wole czuć wodę w posiłku którym zjadam. Uwielbiam chłodniki np, z buraków czy ogórków.

Ale co tu jeść gdy np. masz ochotę na coś słodkiego?
Trzeba więc wymyślić coś własnego, pysznego i niskokalorycznego, choć szczerze wam powiem nie interesują mnie kalorie bardziej wartości odżywcze. Owszem wciąż przeglądam etykiety produktów jakie kupuje ale w celu sprawdzenia czy to co pisze producent z przodu kolorowego i pięknego opakowania naprawdę zlewa się z tym co jest z tyłu.



Latem....

Polecam wam szczególnie bezalkoholowe drinki które są naprawdę świetną alternatywą dla tych alkoholowych-wiem wiem znam ten stan po wypiciu whisky czy wódki. Błogi. Ale jaki jest potem? No właśnie. Połączenie alkoholu i słońca to nie dobre wyjście. Jeden gram alkoholu to 7 kcal.
Połączenie wody sodowej i świeży sok wyciskany z pomarańczy na przykład i dodane do tego mrożone jagody czy truskawki to lepsze połączenie. Świeża mięta na koniec i pyszny, orzeźwiający bezalkoholowy drink gotowy.

Moja druga propozycja to lody bananowe. Od czasu gdy zaczęłam ćwiczyć i bardziej myśleć o tym na poważnie pokochałam owe owoce. Uwielbiam je w każdej postaci. Nawet lodów.
Wystarczy zblendować banany i dodać do nich mleczko migdałowe po czym zamrozić. Pycha!!

Owocowa sałatka która może być świetnym posiłkiem o poranku czy podczas lunchu, czy przekąska na plaży na której mam nadzieje chronicie swe ciała przed słońcem :)
Cóż może zaskoczy was ten pomysł ale sałata i owoce t.j. truskawki, jagody czy maliny świetnie się komponują.. Dostarczysz w ten sposób swemu organizmowi błonnika i antyoksydantów.

Owoce na "badylu" czyli potocznie znane szaszłyczki. Nabijasz na długą wykałaczkę ulubione sezonowe owoce w które nasza ziemia obfituje i maczasz w zrobionym własnoręcznie dipie np z jogurtu greckiego i cynamonu.

Sorbet, sorbecik....wole go bardziej aniżeli lody choć szczerze wam powiem że te kupne są chorobliwie słodkie.Dlatego lepiej jeśli zrobicie je samemu w domu. To nic innego jak zmiksowany lód i owoce. Możecie mieszać owoce i próbować. Do odważnych świat należy :)

Mrożony jogurt to także dobra alternatywa.Zawiera on mniej tłuszczów nasyconych aniżeli lody. Najlepsze są punkty gdzie sama możesz kontrolować ilość jogurtu oraz dodatki do niego. Potrafi zamrozić mózg.



A może wy macie alternatywę na letnie desery? Orzeźwiające i lekkie? Chętnie poczytam no i sama wypróbuje.
.