czwartek, 1 października 2015

Dynia tylko do jedzenia?




Oto czas aby zadbać o swoją skórę z podwójną siłą, jesienią szczególnie tego potrzebujemy. Zregenerować skórę po lecie i przygotować na coraz to zimniejsze dni jak i noce.

Jeśli jesteście fankami robienia własnych kosmetyków przy użyciu naturalnych produktów, to coś dla Was gdyż dziś przepisy na kosmetyki z udziałem dyni. Wielce jesiennego warzywa.

Sezon dyniowy się już rozpoczął na dobre co widać na rynkach, bazarach ale i w marketach. Ja z dyni zazwyczaj robię zupę krem z odrobinka śmietanki oraz placuszki z dodatkiem cukinii oraz kabaczka-pychota, nie zapominam również o pestkach które uwielbiam skrobać w każdej wolnej chwili.
Jednak to warzywo które w szczególności kojarzy nam się z Halloween może również mieć duże zastosowanie w naszej codziennej pielęgnacji.

Zawarte w dyni witaminy A i C pomagają zwalczać wolne rodniki i zwiększają produkcje kolagenu., co ma wpływ na młodszy i zdrowszy wygląd naszej skóry. Maseczki wykonywane z tego warzywa pozostawią cerę gładką i wypoczętą a beta-karoten w niej zawarty odpowiedzialny za jej intensywny kolor nada skórze naturalny, ciemniejszy kolor. Cynk, który zawarty jest w nasionach pomarańczowego warzywa działa zbawiennie na trądzik- odblokowuje pory i pozostawia twarz na bardzo długo nawilżoną. Podobnie wpływa na skórę głowy, nadaje się dla osób które zmagają się z przetłuszczającymi się włosami-gdyż tak jak w przypadku cery cynk kontroluje poziom produkowanego przez gruczoły sebum.

Jednoskładnikowy kosmetyk jest świetny dla osób z problemami przesuszającej się skóry, pozwala dodatkowo szybciej goić się oparzeniom, wystarczy iż wetrzesz świeży miąższ z zmyjesz go po paru minutach. Świetnie nawilża skórę oraz ją koi.



Nasionka dyni połączone z glinką perfekcyjnie złuszczy stary naskórek i na długo pozostawi twą skórę miękką i gładką. Wystarczy iż ok. łyżkę łuskanych pestek dyni zgnieciesz w moździerzu, połączysz je z 1/4 puree z dyni, 1/4 szklanki glinki bentonitowej i 1/4 szklanki ostudzonej herbaty z rumianku. Po czym nałóż ową miksturę na skórę twarzy i odczekaj minutę po czym wmasowuj maseczkę okrężnymi ruchami, pomagając jen wchłonąć. Po kilku chwilach zmyj ją letnią wodą.

Uwielbiam samodzielnie tworzyć balsamy do kąpieli, czuć te naturalne, prawdziwe aromaty które koją me zmysły.Tym razem jest to mleczny balsam dyniowy do kąpieli. Mleczko kokosowe w nim zawarte dogłębnie nawilży skórę, ze względu na wysokość zawartość tłuszczów, ma właściwości również przeciwstarzeniowe oraz wygładza zmarszczki. Bogaty w cynk olejek z pestek dyni oczyści twe ciało i złagodzi stany zapalne, świetnie sprawdzi się po goleniu nóg jeśli ktoś ma problem z podrażnieniami.
Wymieszaj ze sobą trzy składniki-łyżkę oleju z pestek dyni, 1/2 szklankę mleczka kokosowego i esencję waniliową   i przelej do buteleczki. Nakładaj na skórę całego ciała po kąpieli, pozostaw na moment po czym dokładnie spłucz. Nie musisz już używać żadnego balsamu czy też mleczka. To odpowiednio nawilży twą skórę.


Teraz coś dla osób nie mogących uporać się z trądzikiem. Trzyskładnikowa maska z dyni wyleczy twą cerę ze stanów zapalnych, oczyści ją z trądziku oraz delikatnie wygładzi. Jako że w skład wychodzi lecznica kurkuma oraz miód który znany jest z właściwości antybakteryjnych.

1/2 łyżki stołowe kurkumy połącz z 1/4 szklanki puree z dyni oraz 1 łyżką naturalnego miodu z pasieki. Gotową maseczkę nałóż na twarz i spłucz ciepłą woda po 5 minutach.



Ostatnim przepisem jest peeling do ciała. O peelingowaniu ciała trzeba tak samo pamiętać jak i o peelingu twarzy, jest również ważny i dzięki niemu możemy cieszyć się gładką, elastyczną i zdrową skórą całego ciała.
Olej kokosowy zwarty w tym peelingu bogaty jest w antyoksydanty, nawilża również świetnie i nie zmywa się w wodzie a wiec po kąpieli z udziałem owego peelingu twoja skóra będzie gładka i połyskująca. Kawa świetnie usuwa martwy naskórek i pobudza komórki do działania dzięki czemu zwalcza cellulit, a różowa sól- którą polecam włączyć do gotowania zamiast białej-himalajska zawiera w sobie mnóstwo niezbędnych dla skóry minerałów.


Połącz szklankę puree z dyni wraz z 1/4 szklanki oleju kokosowego oraz z 1/4 szklanki zmielonych ziaren kawa i 1/4 soli himalajskiej i użyj podczas kąpieli jako peelingu. Skóra Ci za to podziękuje.

Teraz widzicie że dynia wcale nie musi zostać jedynie Haloweenową dekoracją, czy gościć jedynie w formie zupy krem na twym talerzu. Możesz wykorzystać naprawdę na wiele sposobów chociażby miąższ z dyni który często ląduje w koszu a tu proszę takie właściwości i tyle świetnych kosmetyków można z nego stworzyć.