piątek, 26 czerwca 2015

Czego unikać tego lata?


Pomimo iż lato przywitało nas już 5 dni temu jakoś nie odczuwam tego w pogodzie. Jak na razie jest deszczowo i pochmurnie a przez taką pogodę mam  mniej energii i jestem taka przybita. Słońce pozyskiwane z umiarem dodaje nam naprawdę takiego powera i nie mówię tu o wygrzewaniu się cały dzień na słońcu gdyż tego nie lubię.
Ale dziś nie o tym jaki wpływ ma na nas słońce ale czemu nie może w przyszłości taki wpis umieszczę na blogu.
Pomimo wszystko mamy lato, dziś koniec roku szkolonego oraz rozpoczęcie wakacji-jak dla niektórych.
Lato kojarzy mi się z czymś chłodzącym, lekkim i orzeźwiającym i właśnie po takie produkty czy dania sięgam w okresie gdy za oknem jest wyjątkowo gorąco a wręcz chwilami upalnie. Nie każdy jednak tak robi, popełnia błąd sięgając po coś całkowicie odwrotnego. Piękna pogoda sprzyja grillowaniu czy jedzeniu na świeżym powietrzu a wiemy z czym to się wiąże.
Jakie więc potrawy powinniśmy omijać szerokim łukiem latem-w okresie upałów które są najbardziej kaloryczne.





Po pierwsze odpadają kaloryczne dodatki oraz grzanki do sałatek. W okresie letnim tyle dobrodziejstwa rośnie i powinniśmy z tego korzystać, jedząc tylko to co dała nam natura.
Po co dodawać ciężki sos czy grzanki do sałatki która sama w sobie przygotowana ze świeżych składników pysznie smakuje. Do takiej sałatki możesz dodać grillowane warzywa, owoce a nawet kasze czy chude mięso gotowane na parze. Zbyt duża ilość tłustego i słonego sera, smażone grzanki i ciężki sos majonezowy jedynie Cię zapcha a ty nie będziesz miał siły na dalsze korzystanie z pięknej pogody. Lub ochoty.

Każdy wie że alkohol sam w sobie jest kaloryczny-lato jednak sprzyja nam jego piciu. I mnie się zdarza, jednakże rezygnuje zawsze z kolorowych drinków jakie uwielbiają zazwyczaj kobiety. Za kolor odpowiadają różnego rodzaju syropy czy dodatki które są źródłem kalorii i niezdrowego cukru. Jeśli chcesz zredukować ilość wypitych kalorii postaw na czysty alkohol-wódkę, whisky czy rum.

Z latem niezmiernie kojarzy mi się grill, spotkania na podwórku z rodziną i zajadaniem się zgrillowanych warzyw: ziemniaków, bakłażanów, papryk ale również mięsożercy:steki, karkówki . My Polacy uwielbiamy grillować, ale jeśli liczysz kalorie zrezygnuj z tłustego grillowanego mięsa. Postaw po prostu na grillowane chude mięso z warzywami.

Czy wyobrażacie sobie lato bez lodów? Uwielbiamy je a latem dodają najwięcej ochłody. Są pyszne, zimne. Jednakże i one są bombą kaloryczną gdyż jedna filiżanka lodów to ok. 350 kalorii i 22 gramy tłuszczu. Jeśli dodamy do nie ciasteczka, posypki, sosy to taka porcja może osiągnąć nawet wartość 700 kalorii. O zgrozo. Nie rezygnuj z lodów ale redukuj porcję i stawiaj na sorbety które są moim zdaniem jeszcze pyszniejsze.

Latem często spacerujemy, wyjeżdżamy na wycieczki, zwiedzamy co za tym idzie-jemy na mieście. Zazwyczaj kupujemy jakiegoś hamburgera czy hot-doga z budki aby nie tracić czasu i dalej zwiedzać. Ja na takie wypadek zawsze mam jakąś przekąskę w formie ciasteczek, banana czy orzechów. Po prostu lubię być przygotowana. Nie lubię jadać na mieście w nieznanych mi miejscach a już w ogóle nie znoszę tych szybkich dań. A taki hot-dog to mnóstwo sosu które zawierają dużą ilość sodu, nieznanego pochodzenia parówka czy kabanos oraz bułka. To niezdrowy wybór.

Zapewne nie raz już słyszałaś o niezdrowych właściwościach gazowanych napojów. Ale takie mrożone kawy, shake czy gotowe smoothie mogą być równie kaloryczne i naładowane cukrem. Jeśli masz na nie ochotę przygotuj własnoręcznie w domu, jeśli chcesz uniknąć dodatkowych kilogramów.

Może macie ulubione potrawy czy produkty jakie lubicie spożywać w okresie letnim?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz :)