środa, 8 sierpnia 2018

ULUBIEŃCY LIPCA.


Mówię już na wstępie ten post nie jest sponsorowany.



Marka Alba 1913 jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem ich produkty są naprawdę świetne. Pomimo, iż poniekąd zraziłam się po kremie do rąk to postanowiłam dać im jeszcze szansę.

Stopy to niewątpliwie taka część ciała która w większości jest przez nas pomijana. A bo przecież przez większość roku nikt prócz nas ich nie widzi. Ale gdy przychodzi lato to chcemy posiadać gładkie, miękkie pięty i ładne paznokcie. Bo gdy skarpetka no to nie muszą być miękkie :D Ja ogólnie nie należę do maniaczek dbania o ciało-spięłam się jednak ostatnio i regularnie szczotkuje ciało na sucho, nawilżam je po każdej kąpieli, cieszę się, że powoli omija mnie kwestia depilacji-depilacja laserowa górą-bo to była moja najgorsza katorga i nie robię nic poza tym. Spryskuje jedynie dekolt, ramiona jak i plecy tonikiem oraz często zdarza mi się nakładać na te partię taką samą pielęgnację jak na twarz-mam problem z tymi partiami często pojawiają mi się w tych miejscach po prostu wypryski.
No stopy to też nie moja ulubiona partia ciała-tak powiem Wam w sekrecie, że ja brzydzę się stóp toteż latem nie zobaczycie mnie ani w klapkach ani w sandałach, wiem dziwne. Ale dbam o nią, codziennie przed snem nakładam krem-czasami specjalistyczny do tej partii a niekiedy ten sam balsam co do ciała, czasami produkt który nie sprawdził się u mnie na twarzy..różnie to bywa. Nie maluje paznokci ani u nóg ani u rąk a więc jeszcze tylko pedicure i od czasu do czasu(ale bardzo rzadko bo mam niezwykle miękką skórę na stopach)peeling stóp-czasami przejadę stopy szczotką podczas szczotkowania ciała.

Ale zapewne chcecie się już dowiedzieć co to za kosmetyki a więc już Wam je przedstawiam...




Po pierwsze Bioaktywna odżywka do paznokci od której jestem uzależniona całkowicie. Ma ona po prostu wzmacniać paznokcie i to robi...mam pracę przy której moje dłonie jak i paznokcie po prostu cierpią. Przesuszenia, zadrapania, pęknięcia itp. moje paznokcie były naprawdę w tragicznej kondycji, rozdwajały się i łamały a ta odżywka wzmocniła je na tyle, że mam problem z ich obcięciem. Są bardzo twarde i wygładzone do tego płyta staje się jaśniejsza, po prostu taka zdrowa. Aplikacja jest dziecinnie prosta, aplikatorem w formie pędzelka nakładam odżywkę pozostawiam na 5 minut i wcieram w paznokcie jak i dłonie, świetnie sprawdza się również w roli neutralizatora zapachu. Zabrzmi to obrzydliwie ale zdarza mi się(muszę napomknąć, że mam tą odżywkę zawsze w torebce)zastosować ją pod pachy, gdy czuje, że mój ałun już nie daje rady-przy tych upałach to normalne. Odżywka nie podrażniła moich pach a wręcz je odświeża za każdym razem i naprawdę neutralizuje zapach-tak więc Alba pomyślcie o dezodorancie, czuje, że byłby genialny. Skład jest niezwykle prosty ale działający a odżywka sama w sobie jest niezwykle wydajna..i ten piękny ziołowy zapach dzięki olejkowi oregano, z drzewa herbacianego oraz z pomarańczy słodkiej. Cena to 69 zł za 10 ml.



Drugi produkt to Ochronny odświeżający spray do stóp-jaki to jest genialny produkt, jestem iście od niego uzależniona szczególnie przy tak wysokich temperaturach. Nie ukrywam chodzę w butach bez skarpetek-czy to espandryle czy też mokasyny czy baletki.Wracają do domu po 10 godzinach w pracy czuje, że moje stopy wołają "ratunku". Są po prostu przemęczone i spryskanie ich tą mgiełką, tym eliksirem  to istna ulga. Ten produkt również ma dwa zastosowania. Po pierwsze odświeżający spray który chroni zarówno stopy jak i paznokcie, przynosi ulgę i lekkość stopom a dodatkowo świetnie sprawdza się jako środek uśmierzający ból po ugryzieniu komarów. Zauważyłam również, że gdy stosuje ten spray każdego wieczora moje stopy nie pocą się tak bardzo. I ten produkt również cudownie pachnie-ziołowo, intensywnie ale w żaden sposób nie jest drażniący-poza tym zapewne wiecie, że ja jestem ogromną fanką takich ziemnych, prawdziwych zapachów a nie jakiś "słodyczy". Ten produkt już powoli kończę i na pewno zakupię go ponownie. Cena to 49 złotych za 30 ml.



Jeśli jednak macie problem ze stopami, są one suche, takie szorstkie wręcz a do tego twarde to Galeniczny regulujący krem do stóp zdziała z nimi cuda. Chce zaznaczyć, że nikt mi nie zapłacił za tak pozytywne opinie aż trzech kosmetyków marki Alba 1913-one naprawdę są cudowne. I ja wiem ekscytuje się produktami do stóp ale o dobre kosmetyki do tej partii ciała naprawdę ciężko-szczególnie gdy mamy piękne lato za oknem. Ten krem ma bardzo dziwną konsystencję bo jest to krem/balsam ale po roztarciu na stopach jakby zamieniał się w olejek. Tą konsystencję jak i ziołowy zapach można porównać-jak podaje Alba-do aptecznej pomady. Nakładając owy krem czuje jak moje stopy stają się zrelaksowane, świetnie nawilża i koi zmęczone stopy.Stopy jak i dłonie-bo to co zostaje na dłoniach wcieram w nie-naprawdę z każdym użyciem stają się po prostu piękniejsze. Produkt jest niezwykle wydajny, niewiele go potrzeba do nawilżenia stóp. Cena to 45 zł za 50 g.

Wiem, wiem stosunkowo drogie są te kosmetyki jak na pielęgnacje stóp, na takie partię jak właśnie stopy ale i dłonie chcemy wydawać jak najmniej a to złe podejście. One są tak samo ważne jak nogi czy pośladki tak więc nie zapominajmy o nich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz :)